.

.
I Ty możesz uratować życie Monice... naszej córce...

środa, 29 października 2014

Park Bednarskiego.

To nasz ulubiony park... Cisza, spokój i szczególny klimat...


Nie ma w nim wielu atrakcji więc  odwiedzających nic tu nie ciągnie ....






Dzięki temu  zawsze można znaleźć miejsce na bycie samemu ze sobą...




 Jak w każdym parku,  jesień w "bednarskim" jest niepowtarzalna ..









Na tym kończę serie zamglonych klimatów" ... Chociaż, kto wie czy "coś mnie nie wzruszy" ...


niedziela, 26 października 2014

Mgła.

Mgła to dla mnie fotograficzne wyzwanie. Niestety dziś chyba też poległem... W każdym razie zapraszam na spacer po Wawelu i okolicach...














Te barierki to przygotowania do kolejnego maratonu...
Trochę to jest irytujące bo pół miasta jest zdezorganizowane ale o tym przy innej okazji...















Lubię chodzić po Krakowie w niedzielne poranki ...

















.... cisza spokój... nieliczni turyści... nie lubię tłoku...








Polowałem na tę mgłę na różne sposoby...





Czy mi się udało oceńcie sami... 



sobota, 18 października 2014

Jesienią można tylko o jednym...


Liście... wszędzie liście...















W czasach PRL-u największym przekleństwem żołnierzy służby zasadniczej (oczywiście "kotów") były opadające jesienią liście - nie schodzili z mioteł... Za czasów mojej służby w SPR jako "bażant" chodziła anegdota jak to żołnierze postanowili strącić z drzew wszystkie liście by mieć już spokój z zamiataniem... mieli spokój jeden dzień. Dowódca jednostki orzekł , iż jesień nie jest jeszcze tak późna by drzewa były gołe... będzie inspekcja i będzie kłopot... Wydał rozkaz by liście na drzewa wróciły... Dziś pewnie liście zamiata firma zewnętrzna...

niedziela, 5 października 2014

Dzikie wino.





Dla tych co się nie zorientowali skąd te ujęcia wyjaśniam, że to Wawel.















Aby wrażenia były pełne, trochę poezji śpiewanej w wykonaniu Mistrza...