W dzieciństwie uwielbiałam tropić ślimaki.. czasami ślad ich się urywał, co mnie okropnie irytowało, bo nikt nie potrafił mi wytłumaczyć co się z nimi stało...
pacholęciem będąc próbowałem wyciągnąć winniczka żywcem ze skorupki ... Nie jestem z tego dumny... Juz prędzej z tego, że z kuzynkami robiliśmy wyścigi ślimaków... Tylko nie wiem dlaczego po pionowej ścianie ...
W dzieciństwie uwielbiałam tropić ślimaki.. czasami ślad ich się urywał, co mnie okropnie irytowało, bo nikt nie potrafił mi wytłumaczyć co się z nimi stało...
OdpowiedzUsuńpacholęciem będąc próbowałem wyciągnąć winniczka żywcem ze skorupki ... Nie jestem z tego dumny... Juz prędzej z tego, że z kuzynkami robiliśmy wyścigi ślimaków... Tylko nie wiem dlaczego po pionowej ścianie ...
OdpowiedzUsuń