Tego pana nie znałam, on już zawsze bywał na łonie polskiej przyrody, czy tez eksportowany za bezcen z Chin..?
biorąc pod uwagę jego ilość na łące, to coś z Chińczyka mieć musi...Ale tak w ogóle to chyba swojak ...
Tego pana nie znałam, on już zawsze bywał na łonie polskiej przyrody, czy tez eksportowany za bezcen z Chin..?
OdpowiedzUsuńbiorąc pod uwagę jego ilość na łące, to coś z Chińczyka mieć musi...
OdpowiedzUsuńAle tak w ogóle to chyba swojak ...